środa, 22 lipca 2015

Straszne statystyki...

Od czego by tutaj zacząć... może od tego, że długo mnie nie było. Właściwie to nie było mnie cały czas, a bywałam jedynie "przejazdem". Zaniedbałam się w pisaniu. Bardzo. Zresztą w czytaniu również porobiłam sobie zaległości. Nie powiem - mogę tłumaczyć się szkołą, obowiązkami, a teraz wyjazdami. Tak to prawda, wyjeżdżałam. Za kilka dni znowu wyjeżdżam.
Przejrzałam jednak statystyki bloga i nie - wcale nie chodzi mi o wejścia. Chodzi o ilość postów, które dodałam w ciągu roku poprzedniego i teraźniejszego. Od stycznia napisałam... 9 recenzji.
Nie będę się mówić czym to było spowodowane. Po prostu. Tak się stało i już.
Postanowiłam jednak wziąć się w garść i powiedzieć sobie: koniec!
Także jakoś na dniach powinna pojawić się kolejna recenzja. A jeżeli mi się uda to kilka recenzji. I tym razem nie będzie dwumiesięcznych przerw.

A tu macie obrazek. Tak bez powodu. Żeby oczy nacieszyć.

1 komentarz:

  1. Nie przejmuj się - są wakacje i wiadomo, że się wyjeżdża, odpoczywa.. to też jest dla ludzi :)
    Grunt żeby się nie demotywować, powrócić we wrześnie i pisać, ciągle pisać c:
    I taka mała, sprawdzona przeze mnie, rada: gdy masz natchnienie, pomysł lub po prostu ochotę: pisz recenzje. Możesz nawet kilka jednego dnia. A potem publikuj je w odstępie czasowym. Takie wcześniejsze 'planowanie' jest bardzo pomocne, zwłaszcza gdy nagle trafi się zabiegany dzień czy dłuższy wyjazd. I jest też opcja publikowania w odpowiednim czasie, gdy nie mamy dostępu do internetu :)

    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze ♥ One naprawdę motywują i dają siłę do dalszej pracy♥
Uwaga: komentarze wulgarne i niemiłe będą usuwane! Możecie wyrażać swoje zdanie, ale w kulturalny sposób.
Możecie się również reklamować, ale jak przeczytacie post i coś o nim napiszecie. Nie będę udostępniała komentarzy typu: "Fajny wpis + 3 linki na bloga itp." Reklamować to wszystko możecie w zakładce "Zareklamuj się" :-)
Za wszystkie miłe rzeczy jeszcze raz dziękuje ;-)