A więc jak wam obiecałam, oto podsumowanie roku czytelniczego 2013. Postanowiłam "nagrodzić" tutaj książki (bądź serie, trylogie) w kilkunastu kategoriach. Nie chcę przedłużać, bo post i tak będzie pewnie długi, więc... zaczynamy!
Najlepsze książki (najlepsze czyli: po prostu te które sprawiły, że zamierało mi serce)
To jest po prostu piękna książka. Zauroczyła mnie i obezwładniła. Skumulowała we mnie tyle emocji: śmiech, radość, smutek, gniew. Książka wiele wniosła do mojego życia. Kazała mi się nad nim zastanowić. Ja po prostu nie potrafię wyrazić co o niej myślę. To fenomenalne połączenie opowieści o: miłości, przyjaźni, chorobie, zaufaniu i nadziei. Jest to po prostu mieszanka wybuchowa, której efektem są niezapomniane emocje. TO CZYSTY FENOMEN. KOCHAM TĄ KSIĄŻKĘ ♥
Kolejna książka, po której byłam na kacu książkowym przez bardzo, bardzo długi czas. Opowieść o Hallie zruszyła mnie i nie dała o sobie zapomnieć. Pomijając momenty, w których bałam się wychodzić z łóżka (choć i one były pełne uroku) książka była super i miała świetny klimat.
Wszechświaty ( była to moja pierwsza recenzja ^^) dostarczyły mi niezapomnianych wrażeń. Jest to książka o jednej z moich ulubionych tematyk - o światach alternatywnych. We "Wszechświatach" jest po prostu zagadka za zagadką, wydarzenie za wydarzeniem. A czytelnik próbuje nadążyć...
Najlepsze serie/trylogie
"Trylogia czasu" posiada wszystkie elementy, które lubię w książkach fantasy. Jest ciekawa, ma nieustającą akcję, ale posiada również humor. Nie można nie dopatrzyć się w niej również wątku miłosnego. Trylogia jest odpowiednia na każdą porę roku i dnia. Po prostu świetna!
Na zdjęciu powyżej pokazane jest 10 z 12 części
"Felix, Net i Nika" to Polska seria autorstwa Rafała Kosika. Wyrażę się o niej w kilku słowach: ciekawa, porywająca, zabawna (czasami wkładam cały swój wysiłek, aby czytając ją w nocy nie obudzić rodziny moim śmiechem) i dla każdego, w każdym wieku (no może nie w każdym. Tak od 7 do 109 lat )
"Jeżycjada" - chyba każdy przeczytał chociaż jedną część tej wspaniałej serii. Ja już kilka mam za sobą i chce skończyć całą, a więc życzcie mi powodzenia.
PS. "Wszechświaty" są chyba serią (lub trylogią), ale na razie nie wydano więcej, niż jednej części.
A teraz przechodzimy do tej nudniejszej części:
Książki najgorsze
Tutaj obędzie się bez obrazków, po prostu będę wymieniać. A więc:
-"Robinson Cruzo"
- "Pałac Północy (Zafona. Przez tą książkę uprzedziłam się do autora)
- Wyklęci. Wiedźma.
- "Władca pierścieni" (ale spróbuję go jeszcze raz przeczytać)
No i to byłby już koniec mojego całorocznego podsumowania. Mam nadzieję, że zostanę z wami na tyle długo żeby za rok znów zrobić coś takiego. A na razie życzę wam Szczęśliwego nowego roku, abyście mieli dużo książek i pieniędzy na nie i aby rok 2014 przyniósł wam wiele radości.
A teraz taki bonus - moje postanowienia noworoczne:
-Przestać obgryzać paznokcie (od dzieciństwa mam taki brzydki nawyk)
- Więcej czytać oczywiście
- Więcej pisać (opowiadań itp.)
No to to już wszystko ;-) Do zobaczenia w 2014!