Oryginalny tutuł: "The Tale of Halcyon Crane"
Oryginalny język: Angielski
Autor: Wendy Webb
Rodzaj: fantastyka paranormalna
Ilość stron: 289
Wydawnictwo: WNK
Data wydania: 2011 rok
Cena: 31, 90
Moja ocena 10/10
"Przeszłość rzuca długi cień… a jej duchy wciąż straszą. Hallie dowiaduje się z tajemniczego listu, że jej matka wcale nie zginęła w pożarze. Ojciec kłamał – w rzeczywistości przed trzydziestu laty uprowadził swoją małą córeczkę i ukrył przed żoną. Teraz, gdy rodzice zmarli, za późno na jakiekolwiek wyjaśnienia. Mimo to dziewczyna pragnie poznać prawdę. Wyrusza na wyspę pośród Wielkich Jezior, żeby zrozumieć wydarzenia ze swojego dzieciństwa. Miejscowi przyjmują ją wrogo. A w wiktoriańskim dworze, który odziedziczyła, dzieją się dziwne rzeczy..."
W kilka dni na głowę młodej kobiety - Halcyon Crane - spada cała góra problemów. Dziewczyna dowiaduje się z tajemniczego listu, przyłączonego do testamentu, że miała matkę, która była sławą fotografką z przydomkiem "Łowczyni dusz". Kilka dni później ojciec Hallie umiera na Alzheimera, zostawiając córkę z pytaniami bez odpowiedzi. Dziewczyna chcąc poznać zagadkę swojej rodziny jedzie do domu swojej matki. Jednak już po kilku dniach zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Począwszy od uczucia obecności w pokoju, aż do widoku topiącego się człowieka.
Wtedy Halcyon poznaje adwokata, który - jak ma nadzieje pomoże jej rozwikłać sprawę pewnego tajemniczego morderstwa...
Od razu spodobało mi się miasteczko Grand manitou, do którego trafiła Hallie. Nie mam w nim aut a nawet zasięgu. Miejscowi i turyści poruszają się bryczkami zaprzężonymi w konie. Informacje przekazuje się za pomocą listów.
Jednak jeszcze bardziej spodobała mi się Halcyon. Mimo wielu przeciwności losu dziewczyna postanawia oczyścić swoją rodzinę z kłamstwa. Pomaga jej przy tym przyjaciel, którego poznała na wyspie.
Hallie jest bardzo odważna i twarda jednak również współczująca i za to właśnie ją polubiłam.
„Chodźmy się bawić, wyjdźmy na łąkę. Przynieś laleczki. Wejdź na jabłonkę. Wejdź w piwnicy mojej drzwi. Zawsze razem, ja i ty.”
"Duchy przeszłości" To naprawdę świetna książka. Pokazuje ona wiele problemów teraźniejszego świata takich jak rozwód, czy śmierć i łączy z akcją, fantastyką i miłością. W powieści podoba mi się nieprzerwana akcja. Gdy myślisz, że jedno wydarzenie dobiegło końca, pojawia się następne i wywraca wszystko do góry nogami. Książka idealna dla ludzi poszukujących romantyzmu, ale i nie tylko! Polecam KAŻDEMU!
A ta książka ma części ??
OdpowiedzUsuńNie ma i według mnie też dzięki temu jest taka dobra ;-)
Usuńczytałam, książka świetna! najbardziej spodobały mi się dziewczynki ^^
OdpowiedzUsuń