Oryginalny tytuł: ?
Oryginalny język: ?
Wydawnictwo: Egmont
Rodzaj: biografia
Ilość stron: 188
Cena: ? (wiem, dużo niewiadomych...)
Messi. Pewnie każdemu z was nazwisko to kiedykolwiek obiło się o uszy. Z góry chcę was wszystkich powiadomić, że nie jestem fanką piłki nożnej, dlatego do przeczytania biografii Messiego zabierałam się nie jako fanka, ale jako neutralny, że tak to określę czytelnik. Czy zmieniło się to po przeczytaniu książki?
Zacznijmy może od początku. Mimo, że (jak już wspominałam) nie jestem fanką piłki nożnej, która mówiąc szczerze nudzi mnie, to do książki nastawiona byłam bardzo optymistycznie.
Już na początku biografii w oczy może rzucić się to, jak ślicznie pod względem graficznym jest ona zrobiona. Tuż przed każdym nową częścią, że tak to ujmę (książka dzieli się na kilka takich części) znajduje się kilka wyjaśnień, które pomogą nam w dalszym zapoznawaniu się z książką. Wyjaśnienia te są też "przyozdobione" pięknymi fotografiami. Całość tworzy naprawdę niezwykły efekt.
Kiedy skończą się już fotografie zaczynają się historie. I tutaj chcę wyjaśnić kilka rzeczy.
Po pierwsze: historie nie zawsze opowiadają o piłce nożnej. W niektórych rozdziałach sport ten występuje jakby "w tle" - na nim opierają się wszystkie wydarzenia, ale on sam nie jest najważniejszy.
Po drugie: książka nie składa się z samych nic nie mówiących dat i niezrozumiałych nazwisk. Chcę tutaj zwrócić uwagę na to, że biografia ta kierowana jest tak samo do dorosłego czytelnika, jak i do tego młodszego, więc napisana jest tak, aby zrozumiały ją również dzieci. To było niewątpliwie wielkim plusem biografii, ponieważ ja - kompletnie nic nie wiedząca o tym piłkarzu, jak o wielu innych - mogłam ją ze spokojem czytać, nie obawiając się, że okaże się dla mnie zbyt skomplikowana.
Po przeczytaniu książki inaczej spojrzałam na piłkę nożną. Może nie stałam się jej wielką fanką, ale w tym bezsensie (nie chcąc nikogo obrazić - to moja opinia) dostrzegłam pasję i zaangażowanie innych ludzi. Przelane łzy i krew, a wszystko po to, aby tworzyć historię.
Dla Messiego piłka była wielką szansą. Nie tylko na karierę, ale także na normalne życie.
Czy słyszeliście o kimś innym, kto wybił szybę w łazience, aby zdążyć na mecz? Albo o kimś, kto grał, chociaż poprzedniej nocy miał grypę żołądkową?
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, do czego ktoś jest zdolny, aby tylko spełnić marzenia to książka ta jest dla was idealna.
Polecam, nie tylko fanom piłki nożnej!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Egmont
Dla Messiego piłka była wielką szansą. Nie tylko na karierę, ale także na normalne życie.
Czy słyszeliście o kimś innym, kto wybił szybę w łazience, aby zdążyć na mecz? Albo o kimś, kto grał, chociaż poprzedniej nocy miał grypę żołądkową?
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, do czego ktoś jest zdolny, aby tylko spełnić marzenia to książka ta jest dla was idealna.
Polecam, nie tylko fanom piłki nożnej!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Egmont
Messi to mój ukochany piłkarz i bardzo chętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńMessi, Messi, Messi. Nawet nie wiesz, jakiego wielkiego smaka narobiłaś mi na tę powieść. Muszę przeczytać, a potem podać bratu. Ten to dopiero się ucieszy ;)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, ja niestety nie skorzystam z przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńwww.malinowe-recenzje.blogspot.com
Messi znany jest mi w miarę dobrze dzięki bratu, który go bardzo lubi. I choć początkowo myślałam, że nigdy nie sięgnę po jego biografię, to teraz szczerze jestem zainteresowana:))
OdpowiedzUsuńWidzę, że biografia zapowiada się bardzo ciekawie, szczególnie dla mnie, fani piłki nożnej. Za blaugraną jednak nigdy nie stałam i wybieram białą część Hiszpaniii, aczkolwiek lektura byłaby dla mnie interesująca. :)
OdpowiedzUsuń