środa, 22 stycznia 2014

12# Dziennik szczęściary

Oryginalny tytuł: "Diary of a Lottery Winner's Daughter"
Oryginalny język: angielski
Autor: Penelope Bush
Rodzaj: młodzieżowe/pamiętnik (może taki nie typowy, ale zawsze coś)
Ilość stron: 215
Wydawnictwo: Akapit press
Rok wydania: 2012 
Cena: 30,00
Moja ocena: 9/10










Kilka faktów o Charlotte

  • Ma dwanaście lat
  • Pochodzi z dość biednej rodziny
  • Mieszka w domu komunalnym razem z rodzicami starszą siostrą i bratem
  • Jej brat Spencer jest bardzo fajny
  • A siostra Chelsea irytująca
  • Charlotte ma najlepszą przyjaciółkę Lauren
  • Dziewczyna kocha czytać książki (♥), a szczególnie Harry'ego Pottera (♥♥)
  • Uważa, że jej imię jest za długie, jak na jej mały wzrost
  • Prowadzi dziennik, w którym zapisuje wszystko co jej przyjdzie do głowy
  • Jej mama wygrała na loterii 3,7 milionów funtów.

Oczywiście rodzina Charlotte, jak i ona sama twierdzi, że taka suma pieniędzy nie będzie miała wpływu na ich życie. Jednak nie oszukujmy się. Każdy, kto przeczytał to co właśnie napisałam lub opis z tyłu książki wie, że tyle pieniędzy BĘDZIE miało wpływ na życie Charlotte. Jednak dziewczyna nie spodziewa się, jakie wszystko stanie się zawiłe. O tym jednak będzie za chwilę.


A więc sprawa ma się tak: dziewczyna, bardzo biedna, mieszka w małym domku, dzieląca pokój ze starszą lubiącą przepych wokół swojej osoby siostrą. Do tego cała rodzina jeździ na wakacje w przyczepie wypożyczonej przez nielubującą ich ciotkę. Czego chcieć więcej? No właśnie. Wielu rzeczy.
Jednak Charlotte nigdy nie myślała, że będzie miała więcej. Nawet o tym nie marzyła. Nie narzekała, że ma tyle ile ma (no może czasami np: przeszkadzało jej mieszkanie z siostrą). I nagle wszystko się zmienia.
Okazuje się, że mama dziewczynki, który co tydzień zaznaczała na loterii te same numerki wygrywa. I to nie 10 czy 20 funtów, ale 3,7 milionów! Możecie sobie wyobrazić jaki rozbłysk wywołało to zdarzenie w prasie i w telewizji?! Możecie? Tak!
Wcale jednak tak nie było! Rodzice Charlotte nie chcieli rozgłosu, dlatego nie powiedzieli żadnym reporterom o swojej wygranej. Plotki, jednak, jak to plotki zawsze szybko się roznoszą...
Rodzina Charlotte postanawia wyprowadzić się ze swojego domu i zamieszkać w nowym - o wiele lepszym od poprzedniego. Na ich miejsce wprowadza się nowa dziewczyna - Stacy - ze swoją rodziną. Zagarnia ona sobie Lauren i zaprzyjaźnia się z nią. Poza tym strasznie kłamie i plącze. A Lauren jej we wszystkim wierzy, bo myśli, że jej była najlepsza przyjaciółka chciała kupić sobie przyjaźń Stacy. Czy Charlotte odzyska koleżankę?




Chyba każdy chociaż raz w życiu powiedział coś typu: szkoda, że moja rodzina nie ma tylu pieniędzy, żeby, na przykład: jeździć pięć razy do roku za granicę i mieszkać w luksusowym domu. Charlotte wierzyła, że to właśnie dlatego, że pojechali na takie biedne wakacje wygrali dużą sumę pieniędzy.
A było to tak: dziewczyna, razem ze Spencerem bardzo długo, będąc na campingu grali na automatach. Charlotte w pewnym momencie zobaczyła znany i rozpowszechniony automat wróżki. No wiecie, wrzucacie monetę, a automat wydaje wam wróżbę. Charlotte wylosowała coś takiego: "Cyganka mówi, że twoje marzenia mogą się spełnić - więc ostrożnie z marzeniami".

Niedługo potem dziewczynka rzuciła, że chciałaby, aby było ich stać na lepsze wakacje. Nie robiła tego z rozmysłem. Po prostu tak powiedziała i już. Nie wiedziała, że życzenie może się spełnić. Jednak powinna przestrzegać zasady: "...ostrożnie z marzeniami".




Książka Penelope Bush nadaje się idealnie na każdą porę roku - również na długi zimowe wieczory. Jest lekka, czyt się ją szybko i miło. Ponad to mimo, że książka jest dosyć chuda można bardzo przywiązać się do jej bohaterów. Ja też tak zrobiłam.
Strasznie polubiłam Charlotte - nastolatkę w moim wieku, lubiącą czytać książki, cały czas z głową w chmurach, widzącą magię nawet tam, gdzie nikt inny by jej nie dostrzegł. Bardzo polubiłam również brata Charlotte - Spencera - mądrego i zabawnego, a nawet jej starszą siostrę - Chelsea.
Nawet nie dostrzegłam momentu, w który książka się skończyła.
Mimo braku grozy, czytając "Dziennik szczęściary" nie można doczekać się dalszych zdarzeń. Cały czas pojawiają się nowe problemy, z którymi nastolatka musi sobie w jakiś sposób poradzić. A najlepsze jest to, że jej się to udaje!


Jest tylko jedna rzecz, która nie podobała mi się w tej niezmiernie ciekawej i zabawnej książce. Niby mówi ona o tym, że pieniądze nie są aż tak warte, i że posiadanie tak dużej sumy pieniędzy nie jest najważniejszą rzeczą na świecie. Pokazuje, że wiążą się z tym też pewne przykrości i zawody. Przekaz ten jednak, niezwykle mądry jest cały czas zagłuszany. Na przykład: bohaterce jest smutno, bo przez pieniądze pokłóciła się ze swoją przyjaciółką, ale od razu potem dostaje nowe ubrania, albo rzeczy do pokoju. Książka nie jest również pisana do końca dziennikiem. Jest narracja pierwszoosobowa, a zamiast początku rozdziału jest data, jednak prawie niemożliwe jest, aby tak dokładnie zapamiętywać cały dzień: dialogi itp. Jednak mimo wszystko książka jest bardzo fajna i naprawdę ją polecam, a szczególnie teraz w mroźny, zimowy czas - tak na rozgrzanie :-)


5 komentarzy:

  1. Hmmm... zapowiada się ciekawie. Jeśli znajdę tę książkę w bibliotece, to wypożyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne fakty o niej :D
    +zapraszam do mnie
    http://jessica1209240.blogspot.com/
    +zapraszam na kanał na yt
    http://www.youtube.com/channel/UCuinbutRUzcRYtCsQcdUp4A
    Jeśli zasubskrybujesz, ja zaobserwuje twojego bloga <3
    obserwacja za obserwacje? <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! też czytałam te książkę. Mi się ona podobała na 10 ! :) Natomiast to zależy od gustu!

    Zapraszam do mnie! www.pink-glasses-forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że wpadłam na Twojego bloga bo uwielbiam czytać :) Postaram się jakoś znaleźć ten dziennik bo jestem meega fanką takich właśnie książek w stylu pamiętników itp. :)
    Bardzo ciekawie piszesz :)
    Świetny blog i śliczny design. :)

    veniice.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tą książke ! :D


    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze ♥ One naprawdę motywują i dają siłę do dalszej pracy♥
Uwaga: komentarze wulgarne i niemiłe będą usuwane! Możecie wyrażać swoje zdanie, ale w kulturalny sposób.
Możecie się również reklamować, ale jak przeczytacie post i coś o nim napiszecie. Nie będę udostępniała komentarzy typu: "Fajny wpis + 3 linki na bloga itp." Reklamować to wszystko możecie w zakładce "Zareklamuj się" :-)
Za wszystkie miłe rzeczy jeszcze raz dziękuje ;-)